Młodzieńcza brawura i brak wyobraźni na drodze
Cztery samochody "skasowane" i dwie kobiety w szpitalu to bilans weekendowych wypadków drogowych zaistniałych na terenie powiatu. Wstępne ustalenia policjantów na miejscu zdarzeń wskazują na brawurę i brak przewidywania przez kierujących skutków nadmiernej prędkości. Każdemu z nich grozi teraz odpowiedzialność karna od 3 do 8 lat więzienia.
W niedzielę wieczorem w powiecie tarnogórskim odnotowano w krótkim odstępie czasu dwa wypadki drogowe. Pierwszy z nich zaistniał w Radzionkowie tuż po godzinie 20.00. Na ul. Szymały 21 – letni mieszkaniec Bytomia jadąc samochodem osobowym marki Seat nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków. Wpadając w poślizg wypadł z jezdni, uderzył w przydrożne drzewo i ostatecznie zatrzymał się na zaparkowanym nieopodal innym samochodzie. Poturbowana pasażerka z obrażeniami ciała trafiła do szpitala.
Godzinę później w Tarnowskich Górach na ul. Zagórskiej doszło do kolejnego wypadku. Tym razem 20 – letni kierowca samochodu osobowego marki Ford podczas prowadzenia pojazdu nie dostosował prędkości do natężenia ruchu na drodze. Uderzył w jadący przed nim pojazd, który w konsekwencji uderzył w następny. Również w tym wypadku największe obrażenia poniosła pasażerka, która z obrażeniami głowy została odwieziona do szpitala.
W obydwu przypadkach policjanci na miejscu zdarzenia ustalili, że przyczyną zdarzeń była nadmierna prędkość. Dlatego tarnogórska drogówka przypomina, że dla młodych kierowowców, którzy nie czują się jeszcze dobrze za "kółkiem" lub nie potrafią przewidywać skutków szybkiej jazdy Policja we współpracy z Wojewódzkim Ośrodkiem Ruchu Drogowego organizuje cykliczne darmowe szkolenia doskonalenia kierowców. Udział w nich jest dobrowolny i bezpłatny, zaś nabór na nie prowadzi zarówno WORD jak i Wydział Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Szczegółowe informacje można uzyskać na stronie internetowej "Śląskiej Policji".