Nietrzeźwy za kółkiem zatrzymany dzięki reakcji świadka
Nieraz społeczeństwo udowodniło, że współpraca z policją w ramach kampanii „Nie reagujesz – akceptujesz” jest kluczem do tego, aby było bezpiecznie. Tym razem dzięki zgłoszeniu świadka, w ręce mundurowych wpadł nietrzeźwy kierujący. Teraz jego sprawą zajmie się sąd, a grozić mu mogą surowe konsekwencje.
Do zdarzenia doszło w sobotę po godzinie 19.00. Zgłoszenie o podejrzanie poruszającym się volkswagenie wpłynęło do bytomskiej policji. Świadek poinformował tamtejszych mundurowych, że z autostrady A1 na DK11 w Bytomiu zjechał samochód, którego kierujący nie trzyma toru jazdy i jedzie nie pewnie. Zgłaszający dodał, że skręcił w kierunku Tarnowskich Gór.
Wtedy o wszystkim dowiedział się tarnogórski dyżurny, który na DK11 w Bobrownikach Śląskich skierował patrole prewencji i ruchu drogowego. Po kilku chwilach drogówka napotkała wskazany pojazd, a widzący to z przeciwka policjanci z prewencji, zablokowali volkswagenowi drogę.
Za kierownicą siedział 32-latek z Cynkowa, który był pijany. Alkomat w jego przypadku wskazał ponad 2 promila. Wszystko to potwierdziło kolejne badanie na komendzie. W trakcie kontroli policjanci ukarali mężczyznę również mandatem, ponieważ jego pojazd nie miał aktualnych badań technicznych. Sprawą kierowania w stanie nietrzeźwości zajmie się teraz sąd, który może wymierzyć mężczyźnie karę nawet do 2 lat więzienia.
To kolejny przypadek, gdzie dzięki pomocy i reakcji innych osób, został zatrzymany nietrzeźwy kierowca. Zgłaszającemu, który powiadomił policjantów o swoich podejrzeniach, dziękujemy za czujność. Dzięki przekazanej informacji policjanci mogli szybko podjąć interwencję i prawdopodobnie zapobiegli drogowej tragedii.
Przypominamy, że decydując się na tak nieodpowiedzialne zachowania na drodze, narażamy siebie i innych uczestników ruchu na utratę zdrowia, a nawet życia. Kierowco! Piłeś? - nie jedź!