Trzech nietrzeźwych w dwa dni
Ogromne niebezpieczeństwo na drodze stwarzają kierujący, którzy mimo wcześniej spożytego alkoholu, decydują się wsiąść za kółko. Wysokie konsekwencje powinny odstraszać od takich zachowań, jednak nadal nie brakuje osób, którzy decydują się na jazdę na „podwójnym gazie”. W ciągu dwóch dni tarnogórscy mundurowi zatrzymali 3 nieodpowiedzialnych kierujących.
Do pierwszego zatrzymania doszło w piątek przed godziną 14.00 na ulicy Nałkowskiej w Radzionkowie. Kierujący peugeotem 49-latek z Piekar Śląskich wykonując manewr cofania, doprowadził do kolizji z bramą jednej z firm. Gdy mundurowi sprawdzili jego stan trzeźwości, okazało się, że powód nieudolnego cofania jest jasny. W jego organizmie było ponad 3,5 promila alkoholu.
W sobotę za jazdę na „podwójnym gazie” zostało zatrzymanych dwóch kierowców. Pierwszy Po godzinie 11.00 wpadł na Placu Wiejskim w Księżym Lesie, gdy podróżował swoim oplem. W organizmie 28-latka z Łubia znajdował się promil alkoholu.
Kilkadziesiąt minut później na ulicy Donieckiej w Tarnowskich Górach doszło do kolizji. Na numer alarmowy zadzwonił właściciel opla, który widział, jak inny samochód uderza w jego i oddala się z miejsca zdarzenia. Kluczową rolę w zatrzymaniu sprawcy odegrali świadkowie, którzy ruszyli za kierującym i wskazali policjantom miejsce, gdzie się zatrzymał. Patrol drogówki sprawdził trzeźwość kierującego renault, który zaparkował w rejonie pobliskich garaży. Był to 73-letni tarnogórzanin i w jego przypadku alkomat wskazał blisko 1,5 promila alkoholu.
Wszyscy kierujący pożegnali się już z prawem jazdy, a teraz będą oczekiwali na finał swojej sprawy. Zgodnie z prawem grozić im może wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet 2-letni pobyt w więzieniu.
Kierowco! - bądź odpowiedzialny na drodze! Piłeś – nie jedź!