Kierował samochodem, mając blisko 5 promili. Zatrzymał go dzielnicowy po służbie
Policjantem jest się nie tylko w godzinach służby, ale również poza nimi. Dowiódł tego dzielnicowy z Tarnowskich Gór, który w czasie wolnym od służby zatrzymał nietrzeźwego kierowcę. Sprawca miał w organizmie blisko 5 promili alkoholu oraz posiadał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Każda osoba, zasilająca szeregi Policji liczy się z faktem, że praca, którą wybiera, wymaga dużego zaangażowania i poświecenia również poza służbą. Często policjanci w czasie wolnym podejmują interwencje. Dzięki temu w wielu przypadkach ratują ludzkie życie, ale również dzięki ich reakcji możliwe jest szybkie i skuteczne dotarcie do osób odpowiedzialnych za wykroczenia lub przestępstwa.
W niedzielę po godzinie 20.00 tarnogórski dzielnicowy będący w czasie wolnym od służby, jadąc z rodziną, zauważył w pewnej chwili, jak kierujący samochodem marki Audi zatrzymał się w poprzek ulicy Strzelców Bytomskich w Bytomiu. Po chwili mężczyzna ruszył i dalej jechał slalomem, nie mogąc utrzymać prawidłowego toru jazdy.
Dzielnicowy zorientował się, że kierowca audi prawdopodobnie był pijany. Policjant pojechał za samochodem, a członek jego rodziny dzwonił w tym czasie po policyjny patrol.
W pewnej chwili samochód wjechał w ulicę Letnią w Bytomiu i się zatrzymał. Ten moment wykorzystał będący po służbie sierżant sztabowy Wojciech Kampa, który podbiegł do kierowcy i powiedział mu, że jest policjantem, pokazując mu jednocześnie legitymację służbową. Dzielnicowy kazał mężczyźnie wysiąść z samochodu, lecz ten nie miał zamiaru wykonywać jego poleceń, tylko chciał odjechać. Stróż prawa musiał natychmiast zareagować, aby nie doszło do drogowej tragedii. Wyciągnął sprawcę zza kierownicy samochodu.
Okazało się, że był to 47-letni mieszkaniec Bytomia. Mężczyzna był kompletnie pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał w organizmie blisko 5 promili alkoholu. Ponadto bytomianin posiadał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez Sąd w Bytomiu.
Sprawca ponownie odpowie przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz złamanie sądowego zakazu grozi mu do 5-lat więzienia.
Pamiętajmy, że każda ilość wypitego alkoholu obniża koncentrację, zmniejsza szybkość reakcji oraz powoduje błędną ocenę odległości i prędkości. Pijany kierowca jest zagrożeniem dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego. Reakcja policjanta być może pozwoliła uniknąć kolejnej tragedii na drodze.