Policjanci na rowerowej wycieczce zatrzymali pijanego kierowcę
Kompletnym brakiem odpowiedzialności wykazał się 55-latek, który mając w organizmie 3 promile alkoholu wsiadł za kierownicę, a następnie spowodował kolizję. Dalszą jazdę pijanemu kierującemu udaremnili policjanci z Tarnowskich Gór, którzy akurat byli na wycieczce rowerowej. Stróże prawa, widząc całe zdarzenie, natychmiast ruszyli z pomocą poszkodowanemu. Nie spodziewali się, że człowiek, którego ratują, jest kompletnie pijany.
Do zdarzenia doszło w miniony weekend na ulicy Fabrycznej w Kaletach. Dwaj tarnogórscy policjanci podróżujący rowerami zauważyli, jak kierujący motorowerem uderzył w zaparkowane bmw. Po zderzeniu motorowerzysta upadł na drogę i nie mógł się podnieść. Policjanci natychmiast zabezpieczyli miejsce zdarzenia i udzielili poszkodowanemu pierwszej pomocy.
Widząc jednak stan upojenia alkoholowego, w jakim znajdował się mężczyzna, postanowili wezwać na miejsce kolegów z drogówki. Badanie alkomatem wykazało, że 55-latek w chwili zdarzenia miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu.
Mieszkańcowi powiatu tarnogórskiego, za kierowanie w stanie nietrzeźwości, grozi zakaz prowadzenia pojazdów, wysoka grzywna, a nawet 2-letni pobyt w więzieniu. Mężczyzna odpowie również za spowodowanie kolizji drogowej.
Przypominamy, że jazda w stanie nietrzeźwości to przestępstwo.
Zgodnie z zaostrzonymi przepisami, kto znajduje się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Jeżeli sprawca był już wcześniej prawomocnie skazany za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.
Ponadto przepisy podwyższyły dolną i górną granicę okresu, na jaki orzekany jest zakaz prowadzenia pojazdów, z 1 roku do 3 lat i z 10 do 15 lat. Recydywistom prawo jazdy zabierane jest dożywotnio.
Wprowadzono również obowiązkowe kary finansowe dla kierujących pojazdem w stanie nietrzeźwości. Niezależenie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości 5 tys. zł w przypadku osoby, którą na prowadzeniu pojazdu pod wpływem alkoholu przyłapano po raz pierwszy, oraz co najmniej 10 tys. zł dla recydywistów. Świadczenia te trafiają na konto Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Kierowca, który świadomie zmusi policję do pościgu i chcąc uciec, nie zatrzyma się pomimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych ze ścigającego go radiowozu, popełnia przestępstwo zagrożone karą do 5 lat więzienia. Sąd obligatoryjnie zakaże mu prowadzenia pojazdów na okres od roku do 15 lat.