Kłusował ptaki będące pod ścisłą ochroną
W minioną niedzielę tarnogórscy policjanci zatrzymali 32-letniego mieszkańca Bytomia, który posiadał bez zezwolenia ptaki chronione prawem oraz usiłował złapać do przygotowanych sideł kolejne. Mężczyzna został zauważony i ujęty w zagajniku leśnym w rejonie ulicy Grunwaldzkiej w Bobrownikach Śląskich przez dwóch mężczyzn.
W minioną niedzielę tarnogórscy policjanci zatrzymali 32-letniego mieszkańca Bytomia, który posiadał bez zezwolenia ptaki chronione prawem oraz usiłował złapać do przygotowanych sideł kolejne. Mężczyzna został zauważony i ujęty w zagajniku leśnym w rejonie ulicy Grunwaldzkiej w Bobrownikach Śląskich przez dwóch mężczyzn.
W niedzielę tuż przed południem tarnogórscy policjanci otrzymali informację o kłusującym na ptaki mężczyźnie, który został ujęty przez zgłaszających. Policjanci na miejscu ujawnili kilka przygotowanych do łapania ptaków pułapek skonstruowanych domowym sposobem. Zabezpieczono także klatki z dwoma ptakami najprawdopodobniej ze szczygłem i makolągwą – tj gatunkami które na terenie Polski objęte są ścisłą ochroną gatunkową. Ptaki te miały za zadanie wabić pozostałe w pułapki. 32-letni mężczyzna tłumaczył policjantom, że posiadane przez niego ptaki, zostały znalezione podczas spacerów w parku i były chore. Posiadane sidła skonstruował na podstawie informacji z internetu i chciał sprawdzić tylko czy działają. Mężczyzna odpowie za posiadanie chronionych ptaków bez zezwolenia oraz kłusownictwo.