Zgłosił kradzież, której nie było
Wczoraj tarnogórscy policjanci z Wydziału Kryminalnego zatrzymali 32-letniego tarnogórzanina, który pod koniec lutego br. złożył nieprawdziwe zawiadomienie o kradzieży samochodu. Śledczy zajmujący się sprawą ustalili, że mężczyzna spowodował kolizję swoim autem i chcąc uniknąć odpowiedzialności za wykroczenie zawiadomił o niepopełnionym przestępstwie. Tarnogórzaninowi grozi nawet 2 lata pozbawienia wolności...
Wczoraj tarnogórscy policjanci z Wydziału Kryminalnego zatrzymali 32-letniego tarnogórzanina, który pod koniec lutego br. złożył nieprawdziwe zawiadomienie o kradzieży samochodu. Śledczy zajmujący się sprawą ustalili, że mężczyzna spowodował kolizję swoim autem i chcąc uniknąć odpowiedzialności za wykroczenie zawiadomił o niepopełnionym przestępstwie. To kolejna w tym roku sprawa zgłoszonej kradzieży pojazdu, w której śledczy dopatrzyli się oszustwa ze strony zgłaszającego. Tarnogórzaninowi grozi nawet 2 lata pozbawienia wolności.
23 lutego 32-letni tarnogórzanin zgłosił kradzież swojego samochodu z terenu dzielnicy Lasowice. Samochód został odnaleziony na drugi dzień po zgłoszeniu jego kradzieży. Kryminalni zajmujący się sprawą ustalili, że mężczyzna spowodował kolizję swoim samochodem i chcąc uniknąć odpowiedzialności za to wykroczenie zawiadomił o niepopełnionym przestępstwie. Kryminalni zajmujący się sprawą sprawdzając wszystkie okoliczności kradzieży ustalili, że do przestępstwa kradzieży pojazdu w ogóle nie doszło. Po przedstawieniu zebranych dowodów zatrzymanemu „pokrzywdzonemu”, przyznał się do celowego wprowadzenia w błąd policjantów. To kolejna w tym roku sprawa zgłoszonej kradzieży pojazdu, w której śledczy dopatrzyli się oszustwa ze strony zgłaszającego. Tarnogórzaninowi grozi nawet 2 lata pozbawienia wolności, a także kolejne postępowanie za spowodowanie kolizji, kierowanie pojazdem bez uprawnień i niestosowanie się do wyroku sądu.