Oszuści podawali się za policjantów
Policyjni wywiadowcy z tarnogórskiej komendy zatrzymali trzech mężczyzn, którzy przedstawiając się jako funkcjonariusze policji, oszukali pracownika salonu gier i przywłaszczyli sobie trzy automaty wraz ze znajdującą się w nich gotówką. Do zatrzymania doszło dzięki ścisłej współpracy tarnogórskich i bytomskich stróżów prawa. Policjanci odzyskali automaty i gotówkę. Sprawcom tych czynów grożą kary do 9 lat więzienia.
Policyjni wywiadowcy z tarnogórskiej komendy zatrzymali trzech mężczyzn, którzy przedstawiając się jako funkcjonariusze policji, oszukali pracownika salonu gier i przywłaszczyli sobie trzy automaty wraz ze znajdującą się w nich gotówką. Do zatrzymania doszło dzięki ścisłej współpracy tarnogórskich i bytomskich stróżów prawa. Policjanci odzyskali automaty i gotówkę. Sprawcom tych czynów grożą kary do 9 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem, w salonie gier losowych przy ul. Stolarzowickiej w Bytomiu. Jak ustalili bytomscy śledczy, dwaj mężczyźni podając się za funkcjonariuszy policji, wyprosili z salonu klientów, a 62-letniemu pracownikowi powiedzieli, że muszą zabrać automaty do gier na komendę. Mężczyźni wynieśli z pomieszczenia 3 automaty warte w sumie około 15 tysięcy złotych, wsadzili je do zaparkowanego przy wejściu samochodu dostawczego, w którym czekał trzeci mężczyzna, i odjechali w nieznanym kierunku. Kilkanaście minut później 62-latek powiadomił o zdarzeniu dyżurnego bytomskiej komendy, ktory informację przekazał na pozostałe jednostki naszego województwa. Natychmiast rozpoczęły się policyjne poszukiwania sprawców tego czynu. Wszyscy trzej zostali zatrzymani kilka godzin później na terenie Tarnowskich Gór, przez policjantów z zespołu wywiadowców tarnogórskiego Wydziału Prewencji. Przy mężczyznach policjanci znaleźli reklamówkę ze skradzionymi z kaset automatów pieniędzmi. To prawie 6 tysięcy złotych, głównie w monetach. Na jednej z pobliskich posesji ujawniono również uszkodzone maszyny do gier.
Najstarszy z zatrzymanych to 39-letni mieszkaniec Tarnowskich Gór. Jego dwaj wspólnicy pochodzą z Zabrza i mają 33 i 35 lat. W przeszłości byli już notowani między innymi za kradzieże, włamania i rozboje. Tym razem usłyszeli zarzuty oszustwa oraz przywłaszczenia funkcji polegającego na podawaniu się za funkcjonariuszy policji. Teraz sprawą zajmują się śledczy z KMP Bytom. Za popełnione czyny mogą w więzieniu spędzić nawet do 9 lat.