Zgłosił rozbój, którego nie było
Tarnogórscy policjanci otrzymali zawiadomienie od mieszkańca Sączowa dotyczące napadu dokonanego na jego osobę. Mężczyzna złożył takie zawiadomienie w sąsiadującej jednostce policji. Zeznał, że został napadnięty w centrum Tarnowskich Gór przez 3 sprawców, którzy używając siły fizycznej skradli mu pieniądze oraz dokumenty. Śledczy przeprowadzili tzw. eksperyment procesowy, w trakcie którego mężczyzna przyznał się do oszustwa...
Tarnogórscy policjanci otrzymali zawiadomienie od mieszkańca Sączowa dotyczące napadu dokonanego na jego osobę. Mężczyzna złożył takie zawiadomienie w sąsiadującej jednostce policji. Zeznał, że został napadnięty w centrum Tarnowskich Gór przez 3 sprawców, którzy używając siły fizycznej skradli mu pieniądze oraz dokumenty. Straty poniesione przez zgłaszającego sięgały blisko 3 tysięcy złotych. Ponadto skradziono posiadane przez niego pieniądze firmowe. Tarnogórscy śledczy przeprowadzili tzw. eksperyment procesowy, w trakcie którego mężczyzna kilkukrotnie zmieniał wersję wydarzeń. Pytany o szczegóły napadu, w pewnym momencie pogubił się w swoich zeznaniach i przyznał się do oszustwa. Śledczym oświadczył, że nikt go nie napadł, a całą historię wymyślił z uwagi na kłopoty finansowe.
Sprawcy fałszywego zawiadomienia Policji o niepopełnionym przestępstwie, fałszywe zeznania oraz przywłaszczenia firmowych pieniędzy grozi do 3 lat pozbawienia wolności.