Wiadomości

Wjechał w przystankową wiatę

Data publikacji 17.09.2025

Policjanci z wydziału prewencji namierzyli mężczyznę, który wczoraj w nocy wjechał swoim pojazdem w przystankową wiatę i razem z pasażerem oddalił się z miejsca. Dzisiaj sprawca i zarazem właściciel pojazdu zjawił się w budynku komendy, gdzie przyznał się do winy i został ukarany wysokim mandatem karnym. 

Do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek około godziny 1.00 na ulicy Radzionkowskiej w Świerklańcu, gdzie nieznany wówczas kierujący wjechał w przystankową wiatę, a później, jak przekazali policjantom świadkowie, wspólnie z pasażerem uciekli w nieznanym kierunku. 

Zajmujący się sprawą policjanci z referatu ds. wykroczeń tarnogórskiej komendy namierzyli odpowiedzialnego za ten niebezpieczny manewr. Dzisiaj przed południem 36-latek z Piekar Śląskich przyszedł do komendy i przyznał się do kierowania bmw, którego jest właścicielem. Mężczyzna opowiedział, że wykonał nieprzemyślany manewr tuż za rondem, z którego zjeżdżał, czego efektem była utrata panowania nad pojazdem i uderzenie w przystankową wiatę. 

Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym został ukarany mandatem w kwocie 4 tysięcy złotych i 10 punktami karnymi. 

Przypominamy, że nikt nie uniknie odpowiedzialności za swoje niewłaściwe zachowania na drodze. Musimy mieć świadomość, że każdy nasz nieprzemyślany i niewłaściwy manewr może mieć nieubłagane skutki. Nie pozwólmy, aby to właśnie nasza bezmyślność doprowadziła do tragedii. 

  • na zdjęciu policjant za biurkiem, przed nim mężczyzna w czerwonej bluzie
  • na zdjęciu mężczyzna w czerwonej bluzie przy biurku
  • na zdjęciu samochód przy ogrodzeniu i zdemolowanej wiacie przystankowej
Powrót na górę strony