Wiadomości

Taranował pojazd swojej partnerki

Data publikacji 16.09.2025

Policjanci z Kalet zatrzymali w ubiegły weekend mężczyznę, który pod wpływem alkoholu prowadził swój pojazd i taranował nim inny samochód, którym podróżowała jego partnerka. Odpowie także za groźby, które kierował w jej kierunku. Sprawcy może teraz grozić do 3 lat więzienia.

Do zdarzenia doszło w ubiegłą sobotę po godzinie 3.00 w nocy na ulicy Sienkiewicza w Kaletach. Policjanci odebrali zgłoszenie o mężczyźnie, który w stanie nietrzeźwości ma prowadzić dostawczego volkswagena.

Gdy na miejsce przyjechali policjanci, zauważyli oni mężczyznę, który na ich widok pospiesznie wszedł do budynku, zatrzaskując za sobą drzwi, a na posesji volkswagena z widocznymi uszkodzeniami.

Po chwili z tych samych drzwi wyszła do policjantów 32-letnia kobieta, która przekazała im, że pojazd na posesji należy do niej, a widoczne uszkodzenia są efektem działania jej partnera, który wcześniej, pod wpływem alkoholu, próbował staranować ją w trakcie jazdy na ulicach Kalet. Kobieta dodała także, że obawia się swojego partnera, bo kierował wobec niej groźby pozbawienia zdrowia, a nawet życia.

Mundurowi od razu weszli do domu i w piwnicy znaleźli ukrywającego się 34-letniego tarnogórzanina, który trafił na komisariat. Tam okazało się, że miał on w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu i swoją agresję skierował wobec stróżów prawa, którzy musieli użyć środków przymusu bezpośredniego.

Zagadką w trakcie tych czynności pozostawało miejsce, w którym mężczyzna ukrył swój pojazd, do którego kluczyki miał cały czas przy sobie. Poszukiwania biorącego w zdarzeniu drugiego volkswagena nie trwały jednak zbyt długo. Zaangażowani w całą sprawę policjanci z Tworoga odnaleźli go w kompleksie leśnym w rejonie drogi w kierunku Lubocza.

Zatrzymany prosto z komisariatu trafił do szpitala, gdzie lekarze pobrali od niego krew do dalszych badań, a następnie noc spędził w policyjnej celi.

W niedzielę prokurator przedstawił zatrzymanemu zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwa utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz kierowania gróźb wobec swojej partnerki i został objęty policyjnym dozorem. Teraz jego sprawą zajmie się sąd, a grozić mu może do 3 lat więzienia.

Powrót na górę strony