Włamywacz w rękach policjantów
Tarnogórscy kryminalni zatrzymali mężczyznę, który włamał się do pomieszczeń gospodarczych należących do jednego z klubów piłkarskich na terenie Miedar i zabrał stamtąd buty i rakiety śnieżne. Po nocy w policyjnej celi usłyszał zarzut, a teraz grozić mu może do 10 lat więzienia.
W ubiegły wtorek policjanci ze Zbrosławic odebrali zgłoszenie o włamaniu do budynku gospodarczego na terenie Miedar. Jak zawiadomili przedstawiciele jednego z klubów piłkarskich, ktoś kilka dni wcześniej ukradł z pomieszczeń budynku 20 par sportowego obuwia i kilka par rakiet śnieżnych o łącznej wartości 5 tysięcy złotych.
Od razu po przyjęciu zgłoszenia do akcji ruszył dzielnicowy ze Zbrosławic, który ustalił, kto może stać za tym włamaniem. Wszystko przekazał tarnogórskim kryminalnym, którzy jeszcze tego samego dnia pojechali na teren Bytomia i zatrzymali 44-letniego włamywacza. W jego mieszkaniu znaleźli także skradzione obuwie, lecz brakowało wspomnianych rakiet. Jak opowiedział sam zatrzymany, zdążył je już sprzedać przypadkowej osobie.
Bytomianin został zatrzymany i trafił na noc do policyjnej celi. Następnego dnia kryminalni ze Zbrosławic przedstawili mu zarzut kradzieży z włamaniem. Teraz jego sprawą zajmie się sąd, a grozić mu za to może nawet do 10 lat więzienia.