Poszukiwana przez sąd posiadała narkotyki
Tarnogórscy wywiadowcy zatrzymali na początku lipca dwie kobiety. Za jedną z nich gliwicki wymiar sprawiedliwości wydał nakaz doprowadzenia do sądu, jednak to obie odpowiedzą za przestępstwa narkotykowe. Po nocy w policyjnej celi usłyszały zarzuty, a teraz ich sprawą zajmie się sąd.
Realizując polecenia sądu tarnogórscy wywiadowcy wybrali się w niedzielne popołudnie 6 lipca br. na Osadę Jana w Tarnowskich Górach, gdzie w jednym z mieszkań przy ulicy Słoneczników ma przebywać kobieta, na którą Sąd Okręgowy w Gliwicach wydał nakaz doprowadzenia.
Gdy byli na miejscu w mieszkaniu zastali poszukiwaną kobietę oraz dwójkę jej znajomych. Zachowanie domowników od razu zwróciło uwagę wywiadowców, które wskazywało, że mogą oni być pod działaniem niedozwolonych substancji.
W trakcie przeszukania ujawnili oni podejrzane substancje. Kobiety w wieku 29 i 31 lat oraz ich znajomy 36-latek trafili na komendę. Tam technik kryminalistyki potwierdził, że zabezpieczoną substancją jest metamfetamina.
Cała trójka trafiła na noc do policyjnej celi, a w kolejnych dniach zostali oni przesłuchani i trafili przed oblicze prokuratora. W toku przeprowadzonych czynności okazało się, że dwie tarnogórzanki odpowiadać będą teraz za posiadanie blisko 2 tysięcy działek narkotyku. Decyzją prokuraotra zostały one objęte policyjnym dozorem. Grozić im może do 10 lat więzienia.