Seryjni włamywacze do plebanii w rękach kryminalnych
Tarnogórscy kryminalni zakończyli sprawę trójki włamywaczy i skierowali przeciwko nim akt oskarżenia do sądu. Mężczyźni na początku roku włamali się do kilku probostw, z których zabierali gotówkę. Cała trójka ma za sobą przeszłość kryminalną, dlatego za włamania odpowiadać będą w warunkach recydywy.
Cała sprawa zaczęła się na początku lutego br., gdy do tarnogórskich mundurowych zgłosił się proboszcz parafii w Wojsce, który powiadomił ich o włamaniu na jego plebanię. Nieznani wtedy sprawcy mieli wyważyć drzwi do budynku i zabrać z jego wnętrza gotówkę.
Kryminalni od razu namierzyli jednego ze sprawców, którego zatrzymali w dniu zgłoszenia na terenie Tarnowskich Gór. Analizując całą sprawę, ustalili, kto mógł mu pomagać, dlatego następnego dnia na terenie miasta i w Bytomiu zatrzymali kolejnych sprawców. Byli to tarnogórzanie w wieku 34 do 43 lat.
Okazało się, że mężczyźni działali nie tylko w powiecie tarnogórskim. Przeprowadzone w sprawie czynności pozwoliły ustalić, że stoją oni za włamaniami na probostwa w sąsiednich województwach, których dokonywali pod koniec stycznia tego roku. Łączne straty, jakie spowodowali swoim przestępczym działaniem, wyceniono na ponad 29 tysięcy złotych.
Zatrzymani mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem, do których się przyznali. Wśród nich znalazł się 42-letni multi recydywista. Tarnogórzanin już w 2018 roku został skazany przez sądy w Tarnowskich Górach i Kędzierzynie-Koźlu. Za kradzieże z włamaniem spędził za kratkami kilka lat. Całą trójkę czeka teraz odpowiedzialność za przestępstwo, za które grozić im teraz może nawet do 15 lat więzienia.