Nietrzeźwy kierujący w rękach mundurowych
Dzięki zgłoszeniu świadka i natychmiastowej reakcji policjanta po służbie zatrzymany został nieodpowiedzialny mężczyzna, który najpierw spożył alkohol, a później kierował swoim pojazdem. Teraz jego sprawa trafi do sądu, a on sam będzie musiał zmierzyć się z odpowiedzialnością za przestępstwo. Grozić mu może do 3 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło wczoraj po godzinie 19.00 na ulicy Artylerzystów w Radzionkowie. Do zastępcy naczelnika wydziału ruchu drogowego tarnogórskiej komendy podkom. Tomasza Żmudy, który był na wolnym, zgłosił się jeden z obywateli, który widział na tej ulicy osobowe audi, wewnątrz którego mężczyzna miał spożywać alkohol. W obawie, że może odjechać on nietrzeźwy swoim samochodem, zgłosił się do mundurowego, który zamieszkiwał w pobliżu. Naczelnik Żmuda od razu, w porozumieniu z dyżurnym komendy, skierował na miejsce patrol drogówki, który zatrzymał wskazany pojazd chwilę później, gdy kierujący nim odjeżdżał już w swoim kierunku.
Za kierownicą osobowego audi siedział miejscowy 47-latek, który miał w organizmie blisko promil alkoholu. Z miejsca kontroli trafił na komendę, a później pod opiekę najbliższych osób. Finałem jego nieodpowiedzialnego zachowania będzie wizyta w sądzie, gdzie grozić mu może nawet do 3 lat więzienia.
Zdarzenie to pokazuje, jak ważna jest współpraca obywateli z policjantami, w ramach trwającej kampanii „Nie reagujesz – akceptujesz!”, dzięki której zatrzymany został kierujący, który prowadząc pojazd pod wpływem alkoholu, mógł doprowadzić do tragedii na drodze. Reakcja naczelnika pokazuje, że mundurowi nawet po służbie, pozostają w ciągłej gotowości do działania, aby skutecznie dbać o bezpieczeństwo wszystkich obywateli.