Na sądowym zakazie doprowadził do kolizji
Surowe konsekwencje czekają mężczyznę, którego w ubiegły piątek zatrzymali policjanci z tarnogórskiej drogówki. Prowadząc swój samochód, doprowadził on do kolizji, a jak się później okazało, wcale nie powinien wsiadać za kierownicę pojazdu. Teraz stanie przed sądem, a grozić mu może nawet do 5 lat więzienia.
W piątek przed godziną 16.00 policjanci z drogówki wezwani zostali na ulicę Nakielską w Tarnowskich Górach, gdzie w rejonie ronda Ranoszka doszło do kolizji dwóch pojazdów. Na miejscu ustalili oni, że 28-letni mieszkaniec Orzecha nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go pojazdu i najechał swoją hondą na tył volkswagena, którego prowadził 51-letni tarnogórzanin. Za kolizję został on ukarany mandatem i punktami karnymi, ale jego problemy dopiero się zaczęły. Mundurowi sprawdzili jego dane w policyjnych bazach i okazało się, że ma on aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Tym samym popełnił przestępstwo, za które ponownie stanie przed sądem. Zgodnie z przepisami grozi mu do 5 lat więzienia.