Z zakazem prowadzenia pojazdów i na „podwójnym gazie”
Skrajnie nieodpowiedzialnym zachowaniem wykazał się pewien mieszkaniec Zabrza, który wczoraj w Świętoszowicach spowodował kolizję drogową. O ile samo zdarzenie nie było groźne, to stan, w jakim znajdował się sprawca, daje wiele do życzenia. Sprawą nietrzeźwego kierującego, który złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, zajmie się teraz sąd.
Do zdarzenia doszło po godzinie 20.00 w Świętoszowicach na ulicy Mikulczyckiej. Na miejsce kolizji pojechali policjanci z drogówki, którzy ustalili, że kierujący oplem 31-latek z Zabrza uderzył w osobową kię. Samo zdarzenie nie wyglądało groźnie, o czym świadczyły lekkie uszkodzenia na obydwu pojazdach. Jednak sprawca tego zdarzenia oprócz mandatu za kolizję, trafi przed oblicze sądu, bo kierował pod wpływem alkoholu.
Badanie alkomatem wskazało, że miał on w organizmie 2,5 promila alkoholu i prowadził pojazd mimo aktywnego zakazu prowadzenia pojazdów, który zastosował wobec niego tarnogórski sąd. Za przestępstwa, których się dopuścił, odpowie przed sądem, a za kolizję został ukarany wysokim mandatem karnym w kwocie 3 tysięcy złotych.
Nie ma przyzwolenia na takie nieodpowiedzialne zachowania. Każdy, kto wsiada za kierownicę pod wpływem alkoholu, musi liczyć się z ogromnymi konsekwencjami prawnymi. Odpowiedzialny kierowca to trzeźwy kierowca. Z czystym umysłem, zdolni do odpowiedniej oceny sytuacji nie spowodujemy zagrożenia na drodze. Dlatego zawsze pamiętajmy, aby nie wsiadać za kierownicę pod wpływem alkoholu.