Wiadomości

Złodziej sklepowy poszukiwany dwoma listami gończymi

Data publikacji 07.07.2023

Kradzież nie popłaca. I zapewne niepierwszy raz przekonał się o tym pewien 46-latek, który ukradł z marketu alkohol. To jednak dopiero początek jego historii i... koniec wolności. Okazało się, że mężczyzna był poszukiwany listami gończymi i wczorajszy wieczór skończył się dla niego pobytem w policyjnej celi. Za kradzież, której się dopuścił, odpowie dodatkowo przed sądem.

Wczoraj przed godziną 22.00 policjanci z Wydziału Prewencji zostali wezwani do jednego z marketów przy ulicy Zagórskiej w Tarnowskich Górach, gdzie ochrona ujęła sklepowego złodzieja. Chodziło o butelkę wódki wartej kilkadziesiąt złotych, którą zabrał z półki i wyszedł, nie płacąc. 

Gdy jasne było, że towar może wrócić do dalszej sprzedaży, pozostało tylko poznać tożsamość sprawcy i zastosować adekwatne środki prawne w tej sprawie. Jednak w tym momencie pojawiły się pierwsze trudności, bo dane, które podał policjantom mężczyzna, w ogóle nie istniały. Gdy mundurowi poinformowali go o tym fakcie, na twarzy mężczyzny pojawiło się wyraźne zdenerwowanie.

Wiedząc, że dalsze wprowadzanie w błąd nie ma sensu, mężczyzna podał swoje prawdziwe dane i wtedy wyjaśniło się, dlaczego tak bardzo zależało mu na oszukaniu mundurowych. Policyjna baza danych wskazała, że 46-letni mieszkaniec Żyrardowa poszukiwany jest dwoma listami gończymi za przestępstwa przeciwko mieniu. Jak się okazało, jego „bogata” kartoteka to nie tylko listy gończe, ale także nakazy zatrzymania za inne przestępstwa, których było w sumie pięć.

Wieczór dla 46-latka skończył się pobytem w policyjnej celi, skąd trafi prosto do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe lata. Dodatkowo czekać go będzie sprawa w sądzie za kradzież, której dopuścił się na terenie sklepu oraz odpowie za wprowadzanie policjantów w błąd.

Powrót na górę strony