Wiadomości

Groźnie wyglądający wypadek w Kaletach

Data publikacji 26.07.2022

Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego tarnogórskiej komendy obsługiwali zdarzenie drogowe, do którego doszło w sobotę 23 lipca na ulicy Lublinieckiej w Kaletach. W wypadku ranne zostały 3 osoby, które trafiły do szpitala. Apelujemy do kierowców o rozsądek!

Do zdarzenia doszło w godzinach popołudniowych. Według wstępnych ustaleń policjantów kierujący osobowym fordem, 64-letni mieszkaniec Siemianowic Śląskich zjechał z drogi i uderzył drzewo. Ogromny wpływ na jego zachowanie miało złe samopoczucie w trakcie jazdy. Razem z kierowcą w pojeździe znajdowała się jego 65-letnia żona i 36-letni syn. Wszyscy trafili do szpitala. Śledczy będą teraz badać dokładne okoliczności wypadku. 


Do innych zdarzeń drogowych dochodziło również na przestrzeni ostatniego tygodnia. W zeszły poniedziałek na ulicy Chemików w Tarnowskich Górach kierujący motorowerem marki junak, 43-latek z Kalet, stracił panowanie nad pojazdem. Następstwem jego upadku, był transport do szpitala. 
W środę 20 lipca mundurowi z drogówki skierowani zostali do Orzecha, gdzie na ulicy Sobalaków doszło do potrącenia 77-letniej kobiety. Policjanci wstępnie ustalili, że 30-latka z Katowic cofając swoim fiatem, nie zauważyła przechodzącej przez jezdnię mieszkanki Orzecha, w wyniku czego doszło do kontaktu. 77-latka przewieziona do szpitala, trafiła pod opiekę lekarzy. 


Kolejnego dnia, na ulicy Korczaka w Tarnowskich Górach, poszkodowany w zdarzeniu został 84-letni tarnogórzanin. Mężczyzna doznał urazów wymagających hospitalizacji, gdy 58-latka wyjeżdżając toyota ze swojej posesji, uderzyła w ogrodzenie. Siła uderzenia spowodowała, że brama wypadła z prowadnic wprost na przechodzącego mężczyznę. 


W niedzielę 24 lipca, tuż po godzinie 17.00 policjanci drogówki zostali skierowani do Ożarowic, gdzie doszło do zdarzenia z udziałem motocyklisty. Na miejscu okazało się, że 26-latek z Miasteczka Śląskiego stracił panowanie nad swoim motocyklem i uderzył w dwa zaparkowane samochody osobowe. Za kolizję dostał mandat w kwocie 1500 złotych, jednak to nie koniec jego problemów. Badanie alkomatem wykazało, że ma w organizmie blisko promil alkoholu. Czeka go teraz sprawa w sądzie, za co grozić mu może nawet do 2 lat więzienia. 

  • samochód z rozbitym przodem stojący przy drzewie
  • rozbity przód jasnego pojazdu
  • miejsce zdarzenia wypadku, w tle radiowóz
Powrót na górę strony