Miał sądowy zakaz. Wpadł, bo na stacji benzynowej nie miał maseczki
Dzielnicowi z Tworoga zatrzymali mężczyznę, który posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. 28-latek wpadł w ręce mundurowych na stacji benzynowej, gdzie nie przestrzegał obowiązujących przepisów związanych z obowiązkiem zakrywania ust i nosa. Warto pamiętać, że złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Nieprzestrzeganie obowiązujących przepisów związanych z obowiązkiem zakrywania ust i nosa zakończyło się dla 28-letniego mieszkańca powiatu lublinieckiego zatrzymaniem. Wczoraj dzielnicowi z Tworoga, którzy na jednej ze stacji benzynowych zauważyli mężczyznę niestosującego się do tego właśnie nakazu, poprosili go o dokument tożsamości. Po sprawdzeniu jego danych personalnych w policyjnych systemach, za popełnione wykroczenie nałożyli na sprawcę mandat karny. W trakcie czynności policjanci ustalili, że 28-latek posiada aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez Sąd Rejonowy w Lublińcu. Szybko wyszło na jaw, że mieszkaniec powiatu lublinieckiego przyjechał na stację… samochodem. Mężczyzna ponownie odpowie przed sądem. Za złamanie zakazu, grozi mu do 5 lat więzienia.
Przypomnijmy, że 1 czerwca 2017 roku weszły w życie nowe przepisy, które zaostrzyły kary za niektóre przestępstwa i wykroczenia drogowe. Jednym z nich było podniesienie wymiaru kary dla osób, łamiących sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Zgodnie z wprowadzonymi regulacjami, jeśli podczas kontroli drogowej policjanci ujawnią taki przypadek, lekkomyślny kierowca może zostać skazany nawet na pięć lat więzienia. Ponadto obowiązkowo zostanie orzeczony w stosunku do niego przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów od roku do nawet 15 lat.