Policjanci zatrzymali amatorów miedzi
Miedź to cenny surowiec dla zbieraczy złomu. Niektórzy do zbierania jednak się nie ograniczają i w poszukiwaniu cennego metalu - kradną. Dwóch takich złodziei zatrzymali tarnogórscy kryminalni. Rabusie ukradli kable miedziane, których wartość wyceniono na kwotę ponad 15 tysięcy złotych. Mundurowi odzyskali część skradzionego łupu. Sprawcom grozi do 5 lat więzienia.
Do kradzieży miedzianych kabli doszło na przełomie sierpnia i września bieżącego roku. Z terenu jednej z firm znajdujących się w Tarnowskich Górach skradziono przewody miedziane warte ponad 15 tysięcy złotych.
Sprawą zajęli się tarnogórscy kryminalni, którzy w poniedziałek na ulicy Fabrycznej w Tarnowskich Górach postanowili skontrolować jadącego na gliwickich numerach rejestracyjnych kierowcę renaulta. W środku pojazdu znajdowało się dwóch mężczyzn – 40-letni tarnogórzanin oraz 33-letni mieszkaniec Bytomia. Kryminalni sprawdzili ich dane personalne w policyjnych systemach i od razu okazało się, że kierowca renaulta nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Oprócz tego, stróże prawa sprawdzili, co przewożą mężczyźni. Znaleźli w pojeździe zwoje przewodów elektrycznych. Pewne było to, że nie zostały legalnie kupione w sklepie. Podczas rozpytania, sprawcy przyznali się, że przewody ukradli z terenu pobliskiej firmy.
Sprawcy kradzieży zostali zatrzymani i noc spędzili w policyjnym areszcie, za kradzież grozi im kara do 5 lat więzienia.