Wiadomości

Kolejny tarnogórzanin kradł prąd

Data publikacji 18.03.2021

Dzielnicowy i pracownicy elektrowni ujawnili kolejny przypadek kradzieży energii elektrycznej. Sprawy kradzieży najczęściej kończą się sporządzeniem aktu oskarżenia przeciwko osobie, która „na lewo" pobierała prąd. Za nielegalne przyłącze sprawcy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, a także obowiązek uiszczenie opłaty za nielegalny pobór, której wysokość może wynieść od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.

Wczoraj dzielnicowy wspólnie z pracownikami zakładu energetycznego zapukali do drzwi jednego z mieszkań znajdujących się przy ulicy Legionów w Tarnowskich Górach. Z ich ustaleń wynikało, że w tym lokalu mogło dojść do nielegalnego poboru energii elektrycznej. Podczas wykonywanych na miejscu czynności ujawniono, że w mieszkaniu wykonano połączenia instalacji elektrycznej w taki sposób, że doszło do całkowitego pominięcia układu pomiarowego – licznika.

46-letni tarnogórzanin musi się teraz liczyć z dotkliwymi sankcjami. Za kradzież prądu grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto sprawca będzie musiał uregulować naliczoną przez dostawcę energii elektrycznej opłatę za nielegalny pobór, której wysokość wynosi od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.

Wszyscy musimy mieć świadomość, że osoby, które nielegalnie pobierają energię elektryczną swoim lekkomyślnym działaniem, mogą doprowadzić do tragedii. Każda nieuprawniona ingerencja w instalację elektryczną może doprowadzić do porażenia prądem lub pożaru, a w połączeniu z instalacją gazową przyczynić się do wybuchu gazu i śmierci osób.

Powrót na górę strony