Pomimo zakazu wsiadła za kierownicę i spowodowała kolizję
Policjanci zatrzymali mieszkankę powiatu będzińskiego, która pomimo orzeczonego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, wsiadła za kierownice opla i spowodowała kolizję. Za spowodowanie kolizji drogowej kobieta została już ukarana mandatem karnym. Wkrótce także odpowie za niestosowanie się do decyzji sądu, za co w więzieniu może spędzić nawet 5 lat.
Wczoraj, policjanci otrzymali zgłoszenie o kolizji drogowej, do której doszło na ulicy Tarnogórskiej w Świerklańcu. Mundurowi, którzy przyjechali na miejsce zastali jedynie poszkodowanego w zdarzeniu - kierowcę renaulta. Kierująca Oplem Corsą, która spowodowała kolizję, odjechała z miejsca. Kilkadziesiąt minut później, zgłosiła się do tarnogórskiej komendy. Policjanci podczas czynności ujawnili, że 31-latka nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Zostały cofnięte, a sąd w Tarnowskich Górach orzekł wobec niej zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Oznacza to, że mieszkanka powiatu będzińskiego nie miała prawa kierować autem. Jak ustalili policjanci, kobieta była już wcześniej karana za podobne przestępstwo. Za kolizję drogową, sprawczyni została już ukarana mandatem karnym. Wkrótce także odpowie za niestosowanie się do decyzji sądu, za co w więzieniu może spędzić nawet 5 lat.
Osoby biorące udział w kolizji mogą wyjaśnić zaistniałe zdarzenia same, jeśli oczywiście wspólnie uznają, że okoliczności zdarzenia nie budzą wątpliwości. W takim przypadku sprawca zobowiązany jest napisać poszkodowanemu oświadczenie, w którym przyzna się do spowodowania kolizji, a następnie zgłosić się z tym oświadczeniem do ubezpieczyciela informując o zdarzeniu. Jednakże, gdy okoliczności zdarzenia lub ich ocena przez uczestników nie jest jednoznaczna, w takim przypadku należy wezwać Policję.
W przypadku kolizji obowiązkiem uczestników jest niezwłoczne usunięcie z jezdni pojazdów biorących w nich udział. Nie wolno jednak tego robić, jeśli doszło do wypadku z ofiarami. Czasami usunięcie pojazdu nie będzie możliwe, wtedy obowiązkiem kierowcy jest odpowiednio oznakować miejsce zdarzenia.
Ustawa Prawo o ruchu drogowym w art. 44 ust.1 jasno precyzuje obowiązki kierującego i innych osób w razie uczestniczenia w zdarzeniu drogowym. Mianowicie jest on zobowiązany do:
- zatrzymania pojazdu, nie powodując przy tym zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym,
- przedsięwzięcia odpowiednich środków w celu zapewnienia bezpieczeństwa ruchu w miejscu wypadku,
- niezwłocznego usunięcia pojazdu z miejsca wypadku, aby nie powodował zagrożenia lub tamowania ruchu, jeżeli nie ma zabitych lub rannych,
- podania swoich danych personalne, dane personalne właściciela lub posiadacza samochodu oraz dane dotyczące zakładu ubezpieczeń, z którym jest zawarta umowa obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, na żądanie osoby uczestniczącej w wypadku.
Artykuł 44 ust. 2 pkt. 3 ustawy Prawo o ruchu drogowym nakazuje kierowcy uczestniczącemu w zdarzeniu drogowym pozostanie na miejscu wypadku. Jeżeli sytuacja wymaga oddalenia się celem wezwania służb mundurowych lub ratowników medycznych, należy po tej czynności bezzwłocznie powrócić na miejsce kolizji.