Motocyklista poszkodowany w wypadku
Tarnogórscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło na ulicy Korola w Tarnowskich Górach. W zderzeniu motocykla z osobówką, ranny został kierowca jednośladu, który trafił do szpitala. Policjanci po raz kolejny apelują o ostrożność i rozwagę na drodze.
Tarnogórscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło w sobotę około godziny 11:00 na ulicy Korola w Tarnowskich Górach. Z ustaleń wynika, że 41-letnia kierująca samochodem marki Renault, wyjeżdżając z posesji, zderzyła się z motocyklem, którym kierował 23–letni mieszkaniec Piekar Śląskich. W wyniku tego zdarzenia, motocyklista przewrócił się i doznał obrażeń kończyn. Dokładne okoliczności i przyczyny wypadku badają śledczy z tarnogórskiej komendy.
Tego samego dnia, tuż po godzinie 16:00 na autostradzie A1 doszło do kolejnego zdarzenia z udziałem motocyklisty. Ze wstępnych ustaleń wynika, że motocyklista wpadł w poślizg, utracił panowanie nad pojazdem i się wywrócił. Mężczyzna z ogólnymi obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala lotniczym pogotowiem ratunkowym.
Podróżowanie motocyklem to bez wątpienia duża przyjemność i wygoda, jednak priorytetem podczas takich wypraw powinno być dla nas bezpieczeństwo. Dobra pogoda sprawia, że na drogach pojawia się coraz więcej jednośladów. Rozpędzenie motocykla do prędkości 100 km/h często trwa jedynie kilka sekund. Dlatego tak ważne jest, by za kierownicą zachować zdrowy rozsądek i wyobraźnię. Często nadmierna prędkość, brawura, przecenianie własnych umiejętności kierowania motocyklem, niestosowanie się do przepisów ruchu drogowego, jest przyczyną zderzenia się z innym uczestnikiem ruchu i kończy się tragicznie.
Nie zapominajmy jednak, że za zdarzenia z udziałem motocyklistów odpowiadają również kierujący samochodami. Nie udzielenie pierwszeństwa przejazdu, brak sygnalizowania skrętu, bądź zmiana pas ruchu, nie upewniwszy się czy kierowca ma do tego prawo, to jedne z głównych „grzechów” kierowców samochodów. Apelujemy o rozsądek i wyobraźnię - motocyklista często nie jest w stanie wykonać takich manewrów hamowania i omijania, jakie można wykonać samochodem. Motocyklista w momencie zderzenia z innym pojazdem bądź drzewem narażony jest na większe niebezpieczeństwo utraty zdrowia, a nawet życia. Oprócz kasku i odpowiedniego kombinezonu ochronnego, nie ma żadnych dodatkowych zabezpieczeń.