Obywatelskie zatrzymanie pijanej kierującej w Czekanowie
W ręce tarnogórskiej drogówki wpadła pijana kobieta, która prowadziła toyotę. 34-latka została zatrzymana przez innego kierującego, który jechał za nią. Nieodpowiedzialna kobieta pożegnała się już z prawem jazdy a sprawa trafi do sądu.
Dzięki obywatelskiej interwencji zatrzymano kobietę, która na "podwójnym gazie" prowadziła toyotę. W niedzielę w godzinach wieczornych 26-latek z Zabrza wracał do domu. W Czekanowie w kierunku Tarnowskich Gór na ulicy Gliwickiej przed jego samochodem jechała toyota. Kierowca jechał od krawędzi do krawędzi drogi. Takie zachowanie mogło wskazywać, że kierowca jest pod wpływem alkoholu. Mężczyzna postanowił zatrzymać pojazd i swoim samochodem zajechał drogę, blokując dalszą jazdę. Z samochodu z wielkim trudem próbowała wyjść kobieta. Nie umiała utrzymać równowagi. Mężczyzna wyciągnął kluczyki ze stacyjki toyoty. Gdy kobieta usłyszała, że będzie powiadomiona policja, stała się nerwowa i agresywna. Kierowca wraz ze swoim pasażerem próbowali uspokoić nietrzeźwą. Oczekując na przyjazd patrolu, kobieta uciekła w kierunku przydrożnych pól. Przybyli na miejsce funkcjonariusze udali się w poszukiwania i gdy zauważyli idącą kobietę, jeden z policjantów podbiegł do niej i ją zatrzymał. Była to 34-latka z Gliwic. Pojazd zabezpieczono, a z kobietą udano się do komendy. Badanie alkomatem wykazało prawie 1,8 promila alkoholu w organizmie. Teraz pani kierowca odpowie przed sądem. Grozi jej wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat. Konsekwencją skazania może być pozbawienie wolności do 2 lat.
Na uwagę zasługuje obywatelska interwencja. Świadomość kierowców jest coraz większa i dzięki szybkiemu działaniu kolejny pijany kierowca wpadł w ręce drogówki.