Domowy awanturnik miał narkotyki
Wczoraj tarnogórscy wywiadowcy zatrzymali 37-latka, który awanturował się ze swoją mamą. W pokoju mężczyzny policjanci znaleźli marihuanę. Dzisiaj mężczyzna usłyszał zarzut.
Wczoraj po godzinie dziewiętnastej dyżurny tarnogórskiej komendy otrzymał zgłoszenie o awanturującym się synu. Do awantury pomiędzy matką i synem doszło w domu przy ulicy Gliwickiej w Tarnowskich Górach. Kobieta policjantom powiedziała, że jej syn jest pijany i prawdopodobnie pod wpływem środków odurzających. 58-latka nie umiała sama poradzić sobie z awanturnikiem i zapanować nad nim. Wskazała pokój w którym schował się syn. W środku funkcjonariusze zastali pijanego 37-latka, który na widok policjantów uspokoił się. W czasie rozmowy wywiadowcy zauważyli na półce pod stołem zawiniątko, a w środku susz roślinny. Tarnogórzanin przyznał się, że jest to jego własność. Mężczyznę zatrzymano. W komendzie przebadano zawartość torebki. Była to marihuana. Sprawca interwencji noc spędził w policyjnym areszcie, gdzie wytrzeźwiał. Dzisiaj usłyszał zarzut. Z uwagi na mniejszą wagę czynu, prokurator zastosował grzywnę. Mężczyzna będzie też musiał pokryć wszystkie koszty.