Wiadomości

Pijany kierowca jednośladu uciekał przed policją

Data publikacji 02.10.2017

W ręce stróżów prawa ze Zbrosławic wpadł 20 – letni kierowca jednośladu, który uciekał przed policyjnym pościgiem, bo był nietrzeźwy. Sprawca obowiązującego od niedawna w kodeksie karnym przestępstwa nie wiedział, że został rozpoznany przez policjantów. Kiedy wrócił do miejsca zamieszkania, mundurowi już na niego czekali. Teraz dalszym losem kierowcy zajmie się prokurator i sąd.

Z dniem 1 czerwca bieżącego roku niezatrzymanie się do policyjnej kontroli stało się przestępstwem. Kierowca uciekający przed stróżami prawa musi liczyć się teraz z karą od 3 miesięcy do nawet 5 lat więzienia. Na osoby łamiące nowe przepisy sądy będą też nakładać bezwzględny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na okres od roku do 15 lat. Do niedawna niezatrzymanie się do policyjnej kontroli było tylko wykroczeniem, za które groziła kara grzywny do 5 tys. złotych lub aresztu do 30 dni.

Policjanci ze Zbrosławic podczas patrolu, zauważyli jadącego motorowerzystę, który nie miał włączonych świateł mijania, a na głowie nie miał hełmu ochronnego. Po bliższym przyjrzeniu, stróże prawa rozpoznali kierowcę motocykla. Mundurowi chcąc zatrzymać do kontroli nieodpowiedzialnego kierowcę jednośladu, włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe lecz ten zamiast się zatrzymać, postanowił uciec. Nie wiadomo czy siedzący za kierownicą motoroweru 20-letni mieszkaniec powiatu tarnogórskiego zdawał sobie sprawę ze zmiany obowiązujących przepisów, gdzie niezatrzymanie się do policyjnej kontroli kiedyś było wykroczeniem a stało się przestępstwem. Policjanci ruszyli za uciekinierem, który nie miał pojęcia, że został rozpoznany przez mundurowych. Przyspieszył i zaczął uciekać przed policyjnym pościgiem. W czasie ucieczki łamał wszelkie możliwe przepisy ruchu drogowego i stwarzał poważne zagrożenie bezpieczeństwa. W pewnej chwili motorowerzysta zniknął z oczu policjantów. Ci zaś wiedząc kto kierował motorowerem szybko ustalili adres zamieszkania uciekiniera. Kiedy uciekinier wrócił do domu czekali już na niego policjanci. Szybko okazało się co było powodem jego ucieczki. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu. Dodatkowo nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Za przestępstwa te grozi mu teraz do 5 lat więzienia.

Powrót na górę strony