Wiadomości

Ukradł rower, bo nie chciał wracać do domu pieszo

Data publikacji 26.05.2014

Policjanci z Kalet zatrzymali mężczyznę, który spod jednego ze sklepów w Kaletach ukradł pozostawiony przez klienta rower. W chwili zatrzymania był on kompletnie pijany, jednak logicznie wskazywał okoliczności zdarzenia. Twierdził, że rower ukradł przy okazji, żeby nie wracać pieszo do domu.

W ubiegły wtorek policjanci z Kalet otrzymali zgłoszenie, że spod jednego ze sklepów w mieście ktoś ukradł rower. Zgłaszający poinformował, że rower zostawił na chwilę przed sklepem, sam zaś wszedł do środka i robił zakupy. Z uwagi na krótki okres od chwili zdarzenia kryminalni niezwłocznie dokonywali ustaleń wśród świadków. Okazało się, że faktycznie przed chwilą widziany był idący z rowerem znany policji 44 - letni mieszkaniec powiatu lublinieckiego, który już prędzej był wielokrotnie notowany za przestępstwa przeciwko mieniu. Juz po godzinie od kradzieży mężczyzna został zatrzymany. Okazało się, że mężczyzna dokonał kradzieży będąc pod wpływem alkoholu, gdyż badanie trzeźwości wykazało 3 promile alkoholu w organizmie. Tłumaczył stróżom prawa, że skradziony rower wziął z myślą, by nie wracać pieszo do domu. Nie umiał jednak utrzymać równowagi więc wyrzucił go po chwili od kradzieży w krzaki. Z uwagi na to, że rower był wartości 1500 zł zatrzymany odpowie za przestępstwo kradzieży. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. O jego dalszych losach zadecyduje prokurator.

Powrót na górę strony