Kolejne zatrzymanie narkotykowego dilera.
W ubiegłą sobotę wieczorem tarnogórscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który posiadał przy sobie narkotyki. Mężczyzna już uprzednio był notowany za handel narkotykami. Ustalono, że od tego czasu kilkanaście razy sprzedawał środki odurzające.
Wieczorem w sobotę patrol nieumundurowanych policjantów zauważył na jednej z ulic w tarnowskich Górach mężczyznę, który już uprzednio był notowany za handel narkotykami. Sposób jego zachowania wzbudził u stróżów prawa podejrzenie, że możliwe, iż znowu "coś jest na rzeczy". Kiedy podeszli do niego z zamiarem dokonania kontroli osobistej mężczyzna zaczął wykonywać nerwowe ruchy zamierzając odejść i nie podporządkowywał się wydawanym poleceniom. Gdy policjanci unieruchomili mężczyznę i przeszukali go, okazało się, że faktycznie posiadał przy sobie narkotyki, z których można było zrobić kilkanaście dystrybucyjnych "działek" o wartości czarnorynkowej kilkuset złotych. Mężczyzna został zatrzymany, a narkotyki poddano badaniom. Stwierdzono, iż jest to marihuana oraz amfetamina. Ponadto policjanci ustalili, że sprawca miał przy sobie kilka telefonów komórkowych, z których jeden był utracony w wyniku kradzieży. Kryminalni prowadząc postępowanie ustalili, że od ostatniego zatrzymania, które miało miejsce w listopadzie 2013 r. aż do chwili obecnej, sprawca udzielił kilkanaście razy narkotyków innym osobom, a ich wartość to kilka tysięcy złotych. Teraz, za posiadanie i handel środkami odurzającymi zatrzymanemu grozi łącznie do 10 lat więzienia. O dalszych jego losach zadecyduje prokurator. Kryminalni nie wykluczają dalszych zatrzymań.
