Zaskakujący finał przeszukania
Kryminalni z Tarnowskich Gór, podczas przeszukania garaży osób zatrzymanych w związku z kradzieżą kabli zasilających sieci telefonii komórkowej, dokonali zaskakującego odkrycia. Zamiast przewodów przygotowanych do sprzedaży na złom, ujawniono około 700 litrów spirytusu oraz 60 kg tytoniu bez akcyzy, a także samochód zanotowany jako ukradziony w 2005 r.
Początkowo sprawa dotyczyła kradzieży przewodów zasilających urządzenia zewnętrzne stacji bazowych sieci telefonii komórkowej. 29 listopada br. policjanci z Komisariatu Policji w Zbrosławicach zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn: 39 – letniego mieszkańca Rudy Śląskiej i 25 -letniego mieszkańca Sosnowca. Zatrzymani dokonywali podobnych czynów od sierpnia br. w różnych miejscach na terenie województwa śląskiego, w tym w powiecie tarnogórskim. Kiedy Kryminalni z Komendy w Tarnowskich Górach trafili na ślad kolejnych dwóch sprawców, okazali sie nimi być mieszkańcy Rudy Śląskiej. We współpracy z miejscowymi funkcjonariuszami 2 grudnia br. tarnogórscy policjanci przeprowadzili przeszukanie miejsc wskazanych przez mężczyzn. Tam dokonano zaskakującego odkrycia. W garażu należącym do rodziny jednego z zatrzymanych, zamiast kabli, ujawniono 720 butelek o pojemności 0,9 l wypełnionych spirytusem, 4 worki zawierające ok. 60 kg tytoniu, a także samochód osobowy marki Toyota. Po sprawdzeniu pojazdu w policyjnych systemach okazało się, że jest on poszukiwany jako utracony w wyniku kradzieży, jaka miała miejsce w 2005 r. w Sosnowcu. Z uwagi na to, że zarówno spirytus jak i tytoń ujawniony podczas przeszukania nie miał akcyzy, powiadomiono organy karno – skarbowe, które zaangażowały się w postępowanie. Wartość rynkowa alkoholu oraz tytoniu nadal jest obliczana. W chwili obecnej sprawę przejęła Komenda Miejska Policji w Rudzie Śląskiej. Śledczy z Tarnowskich Gór nie wykluczają jednak dalszych wątków, które nadal są sprawdzane w toku wspólnego postępowania.