Wiadomości

Rodzinna libacja alkoholowa z niemowlęciem

Data publikacji 21.12.2013

17 grudnia policjanci z Radzionkowa zatrzymali całą rodzinę, gdy wspólnie z pracownikami socjalnymi ujawniono, że opiekunowie i matka półrocznego dziecka byli kompletnie pijani przy sprawowaniu nad nim opieki. O zdarzeniu powiadomiono prokuraturę i sąd rodzinny.

Sprawa miała swój początek dzień wcześniej. Wieczorem 16 grudnia jadący samochodem kierowca zauważył, jak na jednej z ulic Radzionkowa środkiem jezdni idzie chwiejnym krokiem pijany mężczyzna z niemowlęciem na rękach. Kierujący postanowił, że nie będzie obojętny. Nie tylko powiadomił Policję, ale konsekwentnie śledził nietrzeżwego mężczyznę do chwili, gdy interweniowali juz policjanci z patrolu. Jak się okazało, mężczyzna był wujkiem sześciomiesięcznego Patryka, który został mu przekazany pod opiekę przez matkę. Mężczyzna w chwili badania przez Policję miał ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Małoletni Patryk ze swoją mamą miał mieszkać w Bytomiu, jednak matka przyjechała z nim w odwiedziny do rodziny, która przebywała w Radzionkowie. Policjanci odnaleźli babcię Patryka, jednak matki nigdzie nie było. Babcia zobowiązała się do opieki nad niemowlęciem i wyjaśniła, że córka jest u koleżanki. Nie potrafiła wytłumaczyć dlaczego przekazała dziecko nietrzeźwemu bratu. Sprawa nabrała rozwoju dnia następnego, kiedy to opieka społeczna postanowiła sprawdzić, jak faktycznie rodzina opiekuje się małym Patrykiem. Pracownicy socjalni byli wstrząśnięci, kiedy przybyli pod wskazany adres, a na miejscu wszyscy obecni, którzy mieli opiekować się dzieckiem, czyli babcia, wujek i ciotka Patryka byli kompletnie pijani. Niemowlę leżało brudne, rozebrane i cały czas płakało. Na miejsce natychmiast wezwana została Policja. W międzyczasie do mieszkania przyszła matka, równiez pijana. Po przebadaniu na zawartość alkoholu okazało się, że wszyscy mieli powyżej 1 lub 2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci nie mieli żadnych wątpliwośći – doszło do narażenia osoby małoletniej na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zaistnienia ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Takie zachowanie jest przestępstwem, za które grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Cała zastana na miejscu rodzina została zatrzymana. Dziecko zostało oddane pod opiekę szpitala. Lekarz pediatra, przyjmując dziecko, zauważył, że jest zaniedbane, brudne i wychłodzone. Kilkumiesięczny Patryk pozostał na oddziale pediatrycznym do obserwacji. Zatrzymani, z uwagi na stan nietrzeźwości, zostali przesłuchani w dniu następnym, po wytrzeźwieniu. Policjanci niezwłocznie powiadomili o wszystkim również sąd rodzinny. O losie szieściomiesięcznego Patryka i jego przyszłości w obecnej rodzinie zadecyduje sąd. Sprawą odpowiedzialności pijanych opiekunów i matki dziecka zajmie się prokuratura.

Powrót na górę strony